(Kantyk Jeremiasza * Jer 14:17-21) 14:17 Niech oczy moje wypuszczają łzy we dnie i w nocy, * a niech nie milczą; 14:17 Bo skruszeniem wielkiem skruszona jest dziewica, córka ludu mego, * raną bardzo bolesną. 14:18 Jeźli wynidę w pole, oto pobici mieczem: * a jeźli wnidę do miasta, oto zmorzeni głodem. 14:18 Prorok téż i kapłan zaszli do ziemie, * któréj nie znali. 14:19 Izali odrzucając odrzuciłeś Judę? * albo Syonem brzydziła się dusza twoja? 14:19 Czemużeś nas ubił tak, * iż niemasz żadnego lekarstwa? 14:19 Czekaliśmy pokoju, ale niemasz dobra, * i czasu uleczenia, alić oto trwoga. 14:20 Uznaliśmy, Panie, niezbożności nasze, * nieprawości ojców naszych, żeśmy zgrzeszyli tobie. 14:21 Nie daj nas na zelżywość dla imienia twego, * a nie czyń nam zelżywości, stolicy chwały twojéj: 14:21 Wspomnij, * nie targaj przymierza twego z nami.