56:2 Zmiłuj się nademną, Boże, zmiłuj się nademną: * albowiem w tobie ufa dusza moja. 56:2 I w cieniu skrzydeł twoich nadzieję mieć będę, * aż nieprawość przeminie. 56:3 Będę wołał do Boga najwyższego: * Boga, który mi dobrze uczynił. 56:4 Posłał z nieba, i wybawił mię: * dał na pohańbienie, którzy mię deptali. 56:4 Zesłał Bóg miłosierdzie swoje, i prawdę swoję, * i wyrwał duszę moję z pośrodku szczeniąt lwich: spałem strwożony. 56:5 Synowie ludzcy, zęby ich oręże i strzały: * a ich język miecz ostry. 56:6 Wywyższże się, Boże, nad niebiosa, * a po wszystkiéj ziemi chwała twoja. 56:7 Zastawili sidło na nogi moje: * i nachylili duszę moję. 56:7 Wykopali dół przed obliczem mojem: * a wpadli weń. 56:8 Gotowe serce moje, Boże, gotowe serce moje: * będę śpiewał i grał. 56:9 Powstań, chwało moja, powstań, harfo i cytro: * wstanę na świtaniu. 56:10 Będęć wyznawał między ludem, Panie: * a będę tobie grał między narody. 56:11 Albowiem wywyższone jest aż do niebios miłosierdzie twoje, * i aż pod obłoki prawda twoja. 56:12 Podwyższ się nad niebiosa, Boże: * a po wszystkiéj ziemi chwała twoja.