59:3 Boże, odrzuciłeś nas, i skaziłeś nas: * rozgniewałeś się, i zmiłowałeś się nad nami. 59:4 Wzruszyłeś ziemię, i zatrwożyłeś ją: * ulecz skruszenia jéj, bo się zachwiała. 59:5 Okazałeś ludowi twemu ciężkości: * napoiłeś nas winem żałości. 59:6 Dałeś znak bojącym się ciebie: * aby uciekali od oblicza łuku: 59:7 Aby byli wybawieni mili twoi: * wybaw prawicą twoją, a wysłuchaj mię. 59:8 Bóg mówił w świątnicy swojéj: * rozweselę się, i będę dzielił Sychimę: i dolinę namiotów pomierzę. 59:9 Mójci jest Galaad, i mój Manasses: * i Ephraim moc głowy mojéj. 59:9 Juda, król mój: * Moab garniec nadziei mojéj. 59:10 Nad Idumeą rozciągnę bót mój: * mnie cudzoziemcy są poddani. 59:11 Któż mię doprowadzi do miasta obronnego? * kto mię doprowadzi aż do Idumei? 59:12 Izali nie ty, Boże, któryś nas odrzucił? * i nie wynidziesz, Boże, z wojski naszemi? 59:13 Daj nam ratunek z utrapienia: * boć omylny ratunek człowieczy. 59:14 W Bogu uczynimy siłę: * a on wniwecz obróci trapiące nas.